„Pan Kuleczka”, czyli książkowy uśmiech
Ostatnio w obliczu trudów współczesności postanowiłam wrócić do najbardziej przytulnej serii książkowej, jaką znam – Pana Kuleczki. Kojarzycie go? Nieco okrągły jegomość w meloniku i z muszką opiekujący się spokojnym,… Czytaj dalej »„Pan Kuleczka”, czyli książkowy uśmiech