Przejdź do treści

„D.O.M.E.K.”, czyli gniazdka różnych ludzi

Od 2008 roku nieustannie kartkuję D.O.M.E.K.

Przedszkolnej mnie wszystkie konstrukcje w książce Aleksandry i Daniela Mizielińskich wydawały się jak z bajki – marzyłam, by zamieszkać w wielkim jaju czy na Księżycu. Dziś oglądam ilustracje pokazujące cuda architektury i nadal, ale już bardziej subtelnie i nieśmiało, marzę o ich odwiedzeniu.

Kiedy otwieram księgę domków, otwieram również świat wyobraźni. Kolorowe strony opowiadają historię wizjonerów architektury XX wieku w przystępny sposób. Ludzie chcą mieć swoje miejsce, dlaczego więc nie miałoby być ono naprawdę swoje? Każdy domek ma swój charakter, każdy ma swoją historię, którą opowiadają nam państwo Mizielińscy.

To tutaj zaczęło się wszystko – moja fascynacja estetyką i sztuką. Ta encyklopedia chat, rezydencji i willi pokazuje, że rzeczy, z którymi spotykamy się na co dzień, mogą być równie niezwykłe jak dzieła prezentowane w galeriach. Autorzy opisują je jednak w taki sposób, że nie wydają się zbyt dziwne i niezrozumiałe, jak to potrafi sztuka muzealna, a raczej fascynujące.

Dziś z ciekawością wyszukuję obrazy kolejnych domków i – choć D.O.M.E.K. znam już na pamięć – wciąż odkrywam w nim coś nowego.


Napisałam tę recenzję na ogólnopolski konkurs fundacji Cała Polska Czyta Dzieciom (która robi wspaniałą robotę) i zajęłam wraz z 8 innymi osobami pierwsze miejsce, o D.O.M.K.U. możecie tu więcej się dowiedzieć (i przeczytać jeszcze raz moją recenzję;)) tu: https://calapolskaczytadzieciom.pl/ksiazka/d-o-m-e-k/.

TytułD.O.M.E.K.
AutorzyAleksandra i Daniel Mizielińscy
WydawnictwoDwie Siostry
WWWhttps://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/prod-domek.html
Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content