Lubicie filmy romantyczne? Ja bardzo, ale Audrey, bohaterka „To zdarza się tylko w filmach”, już nie do końca. Mimo to jej historia nieco może przypominać hollywoodzką produkcję opowiadającą o miłości.
Audrey zaczyna nową pracę w kinie i tam poznaje Harry’ego, pełnego pasji niezbyt grzecznego filmowca. Zakochują się w sobie i budują między sobą relację, której odpowiednika moglibyśmy szukać chyba tylko w filmach. Ale czy na pewno tak by wyglądał film?
Podoba mi się bardzo konwencja powieści Holly Bourne. Świat przedstawiony wydaje się kręcić wokół filmów, a także sam jest (przynajmniej z pozoru) bardzo filmowy. Główna bohaterka nosi imię po Audrey Hepburn, a jej pasją jest aktorstwo. Podczas swoich szkolnych zajęć z medioznawstwa tworzy projekt, w którym wskazuje motywy nadużywane w komediach romantycznych. Nastolatka uważa tego rodzaju filmy za szkodliwe i zakłamujące rzeczywistość. Los jednak postanawia sobie z niej zażartować, bo jej historia zaczyna sama przypominać tanie love story. Zakochuje się w Harrym, reżyserze-amatorze, a ich miłość jest pełna wielkich gestów – takich, jakie widuje się na ekranach w kinie.
Mogłoby się zdawać, że przez to opowieść o Audrey staje się przerysowana, zbyt słodka, by być prawdziwa. Jednak jest to tylko powierzchowne wrażenie – Holly Bourne w „To zdarza się tylko w filmach” porusza bardzo ważne i istotne tematy takie jak trudna sytuacja rodzinna czy problemy z zaufaniem. Dodam jeszcze, że duże wrażenie zrobiło na mnie zakończenie, ale szczegółów już nie będę Wam zdradzać;) W szczególności polecam tę powieść wszystkim fanom kinowych historii romantycznych, ale zachęcam do niej także tych, którzy tak, jak Audrey, ich zbytnio nie cenią.
| Tytuł | To zdarza się tylko w filmach |
| Autorka | Holly Bourne |
| Wydawnictwo | Zielona Sowa |
| WWW | https://www.zielonasowa.pl/to-zdarza-sie-tylko-w-filmach-15096.html |